Mamy rok 2022.
Świat? cóż, świat był w rozsypce. Problemy polityczne, wybuchające wojny, korporacje mające ludzkość dokładnie tam, gdzie chcą, z rekordową inflacją oraz najnowszymi technologiami, a jednak, ten cholerny wirus...
Wirus, który spowodował spustoszenie na całej planecie, niemalże doprowadził do zagłady ludzkości. To cię nie powstrzymało, twoje życie się zmieniło, straciłeś bliskich, codziennie walczysz o przetrwanie, gangi, grupy paramilitarne, i ludzie... ludzie, którzy zabili by Cię za kawałek chleba... to wszystko zmieniło twoje życie na zawsze. Wkrótce doświadczysz ogromnych trudności i całkowicie niszczycielskich wydarzeń, zaczynając od tego cholernego zielonego dymu...kto go zrzucił? Dlaczego mieliby to robić? Co się dzieje?
Budzisz się zdezorientowany, głodny, odwodniony... Jak długo byłeś poza domem? Gdzie jesteś? Dlaczego?... Twoje życie jest teraz całkowicie w twoich rękach... Twoje wybory albo cię poniosą, albo cię złamią.
Rok 1998 - Początek
Era technologiczna została brutalnie przerwana w 1998 roku przez odkrycie pasożytniczego grzyba. Profesor entomologii i biologii David Hughes z Uniwersytetu Stanowego w Pensylwanii wraz ze swoim zespołem odkryli odmianę grzyba „Ophiocordyceps unilateralis" który przeobraża zainfekowane mrówki w bezbronne zombie. Po kilku latach grzyb ewoluował i dostosował się do warunków klimatycznych w różnych częściach świata, modyfikując zachowanie swoich ofiar. Wyniszczające zarodniki grzyba atakują układ nerwowy i zmuszają ofiary do określonego zachowania. Niektóre formy życia ulegają mutacji, niestety... w tym ludzie, łamiąc dotychczas obowiązujące zasady życia i śmierci. Wiele poszukiwań skutecznego środka zakończyło się niepowodzeniem, a czas grał przeciwko ludzkości. Niestety, zarażeni rozprzestrzeniają się jak nieuleczalna gangrena po całym świecie, siejąc spustoszenie.
Rok 2012 - Zombie
Czternaście lat później w 2012r, wychudzone zwłoki krążą po pozostałościach upadłej cywilizacji. Infekcja rozprzestrzeniła się na cały świat i zaatakowała wszystkie żywe istoty. Stopniowo wkracza chaos oraz anarchia. Organizacja Narodów Zjednoczonych rozpoczyna na całym świecie ewakuację głów państw oraz urzędników rządowych o dużym znaczeniu, do wcześniej przygotowanych bunkrów. Powstaje nieoficjalny rząd światowy oraz rozpoczyna się operacja pod kryptonimem „Reset”.
Rok 2015 - Kryptonim „Reset”
Naukowcy zawiedli, rządy upadły, a resztka ludzkości ma w najbliższym czasie zostać zgładzona. Trwają skoordynowane naloty oraz bombardowanie świata pociskami BST. Celem jest oczyszczenia go z resztek panujących tam form życia, oraz przygotowanie świata dla nowych pokoleń. Resztki ocalałych rozsypanych po całym świecie jest zmuszona do zdwojenia wysiłków, aby przetrwać.
Rok 2018 - Początek końca
Operacja „Reset” dobiegła końca. Czarnoruś jest uważana za jeden z ostatnich bastionów ludzkości. Surowy klimat niepodległej Czarnorusi zahartował miejscową ludność rosyjsko-czeskojęzyczną. Bombardowania wystawiły mieszkańców na próbę, ale za każdym razem podnoszą się i próbują odbudować pozory cywilizacji. Potrzeba znacznie więcej, aby ocaleni z regionu stracili nadzieję i się poddali.
Rok 2019 - Tisy
Z obawy na przedostanie się cywilów do opuszczonej bazy militarnej „Tisy”, ONZ wraz z sojusznikami podejmują decyzję o użyciu atomu i zniszczeniu przetrzymywanych tam głowic nuklearnych oraz pocisków BST.
Rok 2020 - Atomowe piekło
Dnia 22 sierpnia 2020r, Amerykanie wraz z ONZ, przeprowadzają atak atomowy na bazę militarna „Tisy”. Celem nalotu jest zniszczenie pozostawionych tam głowic jądrowych oraz pocisków BST, aby zapobiec przechwyceniu ich przez powstające w Czernorusi grupy paramilitarne oraz uzbrojonych cywilów. Nalot powoduje wydostanie się radioaktywnego pyłu, który rozprzestrzenia się po okolicy. Większość cywilów uciekam na wybrzeże, gdzie radioaktywna chmura nie dociera. Wybrzeże wydaje się być najbezpieczniejszym miejscem w całej Czarnorusi.
Rok 2021 - Izolacja
Rządy na świecie, z obawy przed ocalałymi pozostającymi przy życiu w Czarnorusi, oraz nieznanym stanem ich zdrowia, postanawiają odizolować Czarnoruś, powstaje zapora wysoka na 5 metrów. Czarnoruś zostaje odgrodzona od reszty świata i pozostawiona jako żywy pomnik, największej w historii ludzkości pandemii.
Rok 2022 - Zapomnieni Bohaterowie
Świat po pandemii się podniósł. Z obawy przed powrotem zarazy, nieznanym stanem zdrowia mieszkańców, Czarnoruś pozostaje odizolowana. Naloty pomimo sprzeciwu części wolnego świata, nie zostają przerwane. Resztka żyjącej tu ludności, zostaje pozostawiona na pastwę losu, gdzie codziennie musi walczy o przetrwanie. Większość żyjących tu ludzi pozostaje na wybrzeżu, gdzie nie dociera skażenie, a zarażeni nie docierają. W głąb lądu udają się już tylko nieliczni, prowadzeni głodem oraz utworzone miejscowe grupy paramilitarne, przeszukujące opustoszałe bazy wojskowe. Wolny świat przygląda się upadkowi Czarnorusi, a jego mieszkańcy walczą każdego dnia o przetrwanie. Część wolnego świata nazywa mieszkańców Czarnorusi, "Zapomnianymi Bohaterami"…
©2022 DayZPolska.pl
Livonia: Nowa nadzieja, nowe wyzwania. Rok 2024 – Sygnał nadziei.
Czarnoruś, odizolowana od świata, pozostaje areną nieustającej walki o przetrwanie. Radioaktywny pył z Tisy wciąż się unosi, a wybrzeże, choć bezpieczniejsze, jest przeludnione i wyniszczone przez rywalizujące grupy ocalałych. Głód, zarażeni i wszechobecna desperacja zbierają swoje żniwo. W tym mroku, w lipcu 2024 roku, przez stare, zdezelowane PDA rozlega się komunikat – niewyraźny, ale niosący iskrę nadziei. „Livonia… ziemia obiecana... wolna od zombie… bez skażenia… czysta woda… bezpieczeństwo…”. Wiadomość, nadana na otwartym kanale, powtarza się przez kilka dni, zanim milknie. Nie podano współrzędnych, ale plotki wskazują na Livonię – region oddzielony od Czarnorusi, zdradliwym i burzliwym morzem. Niektórzy twierdzą, że to pułapka, propaganda dawno upadłych rządów lub przynęta grup paramilitarnych. Inni, zmęczeni już walką i głodem, widzą w tym szansę na nowe życie.
Livonia: Decyzja i podróż.
Resztki ocalałych, rozproszeni po wybrzeżu Czarnorusi, zaczynają organizować się w grupy. Budują prowizoryczne łodzie z desek, beczek oraz wszystkiego, co unosi się na wodzie. Nie każdy ma odwagę wyruszyć – morze jest nieprzewidywalne, a opowieści o sztormach, rekinach i dryfujących wrakach odstraszają słabszych duchem. Tylko najwytrwalsi którzy przetrwali bombardowania, głód i zdrady, decydują się na podróż. Wyprawa jest pełna niebezpieczeństw. Prowizoryczne łodzie, często rozpadają się w starciu z falami. Zapasy żywności i wody szybko się kończą, a mgła na morzu dezorientuje ocalałych. Część z nich ginie w starciach z dryfującymi zarażonymi, którzy ku przerażeniu, jakimś sposobem przetrwali na wrakach statków. Tylko nieliczni, zahartowani przez lata walki, docierają do brzegów Livonii po wyniszczającej podróży.
Livonia: Rok 2024 - Złudna utopia.
Ocaleni którzy dotarli, stają na brzegu Livonii z mieszanką nadziei i niepewności. Krajobraz wydaje się obiecujący – gęste lasy, żyzne pola, czyste strumyki. Brak śladów radioaktywnego dymu, który nawiedzał Czarnoruś. Zombie? Na pierwszy rzut oka nie ma ich w zasięgu wzroku. Ocaleni wycieńczeni, zaczynają wierzyć, że komunikat mówił prawdę. Rozbijają obóz, zaczynają uprawiać ziemię, budują prowizoryczną osadę w opuszczonej bazie wojskowej, otoczonej murem i siatką. Niestety Livonia szybko pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Wytypowani zwiadowcy, szybko orientują się że ziemia, choć żyzna, z gęstymi lasami i bagnami, jest jeszcze bardziej zdominowana przez dzikie zwierzęta - wilki i niedźwiedzie, równie groźne co zarażeni. Woda w strumieniach, choć czysta, czasem niesie ze sobą dziwne, metaliczny posmak, a niektórzy ocalali zaczynają chorować po jej spożyciu. Co gorsza, Livonia nie jest bezludna. W głębi lądu, za rzeką oddzielającą południe od północy, napotykają znane im zombie – ludność która żyła tu wcześniej, a której nie udało się przetrwać pandemii. Południowa część Livonii ukrywa w sobie coś jeszcze... znany gaz, lecz jeszcze bardziej niebezpieczny... bo niewidoczny.
Livonia: Rok 2025 – Cień południa.
Wiosną 2025 roku ocalali zaczynają zauważać dziwne zjawiska na południu Livonii. Zwiadowcy wracający z tamtych rejonów opowiadają o miejscach, w których ludzie odczuwają niewyjaśnione zmęczenie, bóle głowy, nudności oraz zaczynają wymiotować... Niektórzy nigdy nie wracają, a ich odnalezione ciała, noszą ślady dziwnych poparzeń, krwi w ustach. Plotki o „niewidocznej radiacji” zaczynają krążyć wśród osadników. Południe Livonii, obejmujące gęste lasy i opuszczone kompleksy przemysłowe, staje się strefą zakazaną. Ocaleni odkrywają, że standardowe liczniki, nie wykrywają niczego dziwnego. Dopiero nieliczne, stare wojskowe urządzenia, znalezione w ruinach, lub bazach wojskowych, ujawniają obecność nieznanego typu promieniowania – subtelnego, pulsującego, niewidocznego dla oka, ale zabójczego przy dłuższej ekspozycji. Naukowcy wśród ocalałych spekulują, że może to być efekt eksperymentów, które prowadzono w Livonii przed pandemią, być może związanych z tym samym grzybem, który zniszczył świat. Inni twierdzą, że to pozostałości po nieudanych próbach „Resetu” lub coś zupełnie nowego – broń, której nikt nie przewidział. Strefa południowa, - jak zaczynają ją nazywać, wymaga od śmiałków noszenia specjalistycznych liczników napromieniowania, oraz masek gazowych, które stają się bardzo rzadkie i cenne. Bez nich podróż w głąb lasów południa, staje się śmiertelną loterią. Ocaleni którzy odważyli się zapuścić na południe, wracają z cennymi łupami – zaawansowanym sprzętem, lekami, ubraniami, jednak wielu również przepada bez śladu, a ci, którzy wracają, często popadają w obłęd, szepcząc o „żywych cieniach” i „głosach w mroku”..
Livonia: Tajemnica komunikatu.
Kim byli nadawcy wiadomości? Nie ma śladu po żadnej zorganizowanej grupie, która obiecywała bezpieczeństwo. Niektórzy spekulują że to pozostałości ONZ, lub dawnego rządu Livonii próbowały zwabić ocalałych, by odbudować populację. Inni podejrzewają, że komunikat był dziełem tajemniczej grupy "Bogowie", która kontroluje interior Livonii i używa przybyszów, jak pionków na swojej szachownicy. Plotki o eksperymentach, ukrytych laboratoriach, bunkrach i nowych mutacjach grzyba zaczynają na nowo krążyć wśród osadników.
Livonia: Rok 2025 – Walka o przetrwanie.
Livonia okazała się nie być rajem, o jakim marzyli ocaleni. To ziemia pełna kontrastów – piękna, ale równie bezlitosna. Ocaleni muszą zmagać się z naturą, brakiem żywności, ograniczonymi zasobami, nieznanym, radioaktywnym i niewidocznym pyłem, nalotami znanymi z Czarnorusi, wrogimi frakcjami oraz tajemniczymi zagrożeniami. Do linii rzeki nie napotkano żadnego zombie, nie zanotowano nalotów a studnie dają czystą wodę. Strefa wydaje się być bezpieczna i najlepszym miejscem do osiedlenia. Jednak podobnie jak w Czarnorusi, tak i tutaj, widmo głodu, chorób i zdrady, pcha ocalałych w głąb lądu. Ci którzy przetrwali podróż, muszą na nowo udowodnić, że są w stanie przetrwać w nowym świecie. Twoje wybory jak zawsze zdecydują, czy staniesz się budowniczym nowej nadziei, czy kolejną ofiarą brutalnej Livonii. Przekonaj się sam, co kryje ta ziemia – oraz czy „Zapomniani Bohaterowie” znajdą tu swoje miejsce, czy to tylko kolejny ich rozdział, w walce o przetrwanie.
